środa, 13 marca 2013

Szydełkowe przytulanki.....

... zaczęło się niewinnie w pracy. Padł pomysł, że na wigilię robimy dla siebie prezenty samodzielnie i własnoręcznie. I niby sprawa byłaby łatwa, gdyby nie to, że prezent ma być unisex. No jak to ja? robiąca głównie kolczyki? Pomogła mi jednak pewna szalona twórczyni z Pracowni Przypadku http://www.facebook.com/PracowniaPrzypadku?ref=ts&fref=ts. I tak oto powstał miś. Mój pierwszy miś szydełkowy:




Idąc za ciosem i namową koleżanki zrobiłam kotka, ale kotkowi nadal czegoś brak.... tylko nie wiem w jakim kolorze .... ktoś pomoże.....?


5 komentarzy:

  1. super zwierzaczki :), patrzę na kotka i na pewno brak mu wąsów ;) ale czy coś jaszcze? może kokardkę np. niebieską

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaaa, ale czad! Co powiesz na jakąś wymianę, np. tutorial robienia zwierzaczka na jakąś fajną biżu? :))

    OdpowiedzUsuń
  3. hehehe no mogę być za :D

    OdpowiedzUsuń