czwartek, 7 marca 2013

Magiczne trójkąty....

... moja przygoda frywolitkowa rozpoczęła się przypadkiem, jednak swoje pierwsze kroki poczyniłam dzięki Middia http://www.middia.net/domocredix/index.php?id_kat=1&id=12. To ten skromny, ale jakże czytelny kurs pomógł mi zrozumieć wiele rzeczy. Klara zawsze służy pomocą zarówno w sprawach technicznych jak i przy wyborze niteczek do robótek.

Wzór tych kolczyków, do których mam słabość powstał również dzięki niej. Poniżej przedstawiam piękne zdjęcia wykonane przez łódzkiego fotografa Norberta Petrich...i jedno moje, ale pokazujące mój kolor ulubiony ... a może i nie ... nie wiem wszystkie kocham <3.



No i moja wypocinka:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz